Zwrot ku światłu. Obrazy Maxa Liebermanna w Łazienkach Królewskich

Muzeum Łazienki Królewskie

O Maxie Liebermannie mówiono, że umiał „słuchać światła”. Artysta stał się jednym z najważniejszych twórców niemieckiego impresjonizmu, nazywano go nawet „niemieckim Renoirem”. Teraz jego dwa obrazy z kolekcji Państwowych Zbiorów Sztuki w Dreźnie będziemy mogli zobaczyć w Muzeum Łazienki Królewskie. Wystawa Zwrot ku światłu w Pałacu na Wyspie (ul. Agrykola 1) potrwa od 15 grudnia 2022 do 2 kwietnia 2023 roku.

Spod pędzla Maxa Liebermanna (1847–1935) wyszły obrazy, które pod względem świetności zrównywano z dziełami impresjonistów francuskich. Artysta zapoznał się z ich twórczością dopiero w latach 90. XIX wieku – wcześniej eksperymentował z realizmem i malował sceny rodzajowe i religijne. Później jednak zaczął zbierać obrazy impresjonistów, z czasem stworzył też najliczniejszą kolekcję prac Edwarda Maneta w Niemczech. Wiedza o impresjonizmie szerzyła się w Europie nie tylko za sprawą prywatnych kolekcji, lecz także dzięki licznym wystawom w Berlińskiej Secesji, której Liebermann był współzałożycielem.

Twórczość Liebermanna otworzyła malarstwo niemieckie na nowe kierunki rozwoju. Główną różnicą między nowymi a starymi tendencjami było to, iż temat dzieła miał mniejsze znaczenie niż kompozycja czy dobór barw. Liczyło się przede wszystkim subiektywne widzenie autora, ukazanie przestrzeni wypełnionej powietrzem i światłem. Istotna była wolność tworzenia i utrwalenie przeżycia wewnętrznego.

Prace Liebermanna, które zostaną zaprezentowane na wystawie, to świetne przykłady niemieckiej odmiany impresjonizmu. Doskonale ukazują ważny zwrot w sztuce na przełomie XIX i XX wieku, a powstały już w dojrzałym, końcowym etapie działalności malarza.

Pejzaż parkowy (1925) to jeden z obrazów, który artysta namalował zainspirowany rozległym ogrodem, otaczającym willę w berlińskiej dzielnicy Wannsee. Liebermann zamieszkał w niej na stałe po przejściu na emeryturę w wieku 70 lat. Stworzył tam około 200 obrazów olejnych i niezliczoną ilość rysunków i pasteli, przedstawiających piękno i różnorodność tamtejszej przyrody. Wpływ tego miejsca porównuje się do roli, jaką ogród w Giverny odegrał w przypadku Klaudiusza Moneta. To właśnie tam jeden z najsłynniejszych francuskich impresjonistów stworzył rozpoczęty w 1897 r. cykl Nenufary, składający się z ok. 250 obrazów.

Autoportret (1929) powstał pod koniec życia Liebermanna, gdy miał 82 lata. Artysta przedstawił się w letnim stroju – w lekkim garniturze i charakterystycznym kapeluszu panama, w klasycznej pozie z paletą i pędzlem.

Prace Maxa Liebermanna zaprezentowane zostaną w Galerii Obrazów w Pałacu na Wyspie jako kontrast dla mieszczącej się tam kolekcji króla Stanisława Augusta – zbioru dzieł z XVII i XVIII wieku. Będzie to zestawienie odmiennych spojrzeń na malarstwo artystów różnych epok.

Ekspozycja jest częścią projektu przybliżającego twórczość wybitnych artystów, którzy odeszli od akademizmu i otworzyli sztukę przełomu XIX i XX w. na nowe kierunki. Do wystawy Muzeum przygotowało program edukacyjny.

Wstęp z biletem do muzeum (40 zł – bilet normalny, 20 zł – ulgowy, 1 zł – dzieci i młodzież do 26. roku życia), w piątki wstęp wolny. Wystawa została dofinansowana ze środków Fundacji PZU.